Kościół jak dacza

Rosnące ceny materiałów budowlanych i robocizny to dziś prawdziwa zmora nie tylko polskich budowniczych, lecz i stawiających nowe kościoły księży. Z tego powodu do końca roku powstanie w Polsce jedynie sześć świątyń, choć planowana była budowa dziewiętnastu.

Rosnące ceny materiałów budowlanych i robocizny to dziś prawdziwa zmora nie tylko polskich budowniczych, lecz i stawiających nowe kościoły księży – donosi dziennik „Metro”. Z tego powodu do końca roku powstanie w Polsce jedynie sześć świątyń, choć planowana była budowa dziewiętnastu.

Aby ratować sytuację, księża porzucają drogi cement, cegły i beton na rzecz drewna – czytamy dalej. Takie działanie może obniżyć koszty budowy nawet dwukrotnie. Jesteśmy zatem świadkami rewolucji w budownictwie sakralnym.

Jak informuje „Metro”, w tym wypadku mamy do czynienia z tzw. metodą kanadyjską. Polega ona na budowaniu całej konstrukcji – od szkieletu, po ściany i stropy – z drewna. W Polsce do tej pory stawiano w ten sposób głównie domki letniskowe. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych za pomocą metody kanadyjskiej została zbudowana ponad połowa kościołów.

Źródło: „Metro” 03.10.2007 | 2007-10-08