Galopujące ceny mieszkań i materiałów budowlanych sprawiły, że wśród osób marzących o własnym domu coraz większym zainteresowaniem cieszą się domy budowane z drewna
Od 2005 r. co rok liczba domów budowanych w systemie kanadyjskim, nazywanym także skandynawskim, wzrasta o blisko 100 proc. Zdaniem architektów jednym z najbardziej przekonywających argumentów jest fakt, że jeden metr mieszkania w centrum kosztuje tyle, ile budowa 3 metrów domu na obrzeżach, który można wznieść w ciągu jednego sezonu, i zapewnia rodzinie odpoczynek od zgiełku miasta.
W zależności od regionu kraju cena metra kwadratowego kanadyjczyka wynosi od około 1 800 zł brutto za metr kw. do 2 400 zł – wylicza „Echo Miasta”. Ostateczna cena zależy jednak od stopnia wykończenia domu i materiałów do niego stosowanych.
Domy budowane w systemie kanadyjskim powstają na betonowym fundamencie lub płycie fundamentowej, a podstawą konstrukcji jest drewniany szkielet ścian, stropu i dachu. Szczególnie polecane przez ekspertów są bale wypełnione ociepleniem. Mają znacznie lepsze parametry cieplne i są lżejsze niż te z pełnego litego drewna.
Architekci twierdzą, że zaletą kanadyjczyków jest nie tylko szybkość budowy – czytamy dalej – ale także oszczędność powierzchni. Wyliczają, że roczne koszty utrzymania, ogrzewania, prądu, podatek od nieruchomości oraz koszty odbioru nieczystości płynnych i stałych w mniej więcej stumetrowym domu wynoszą około 6 tys. zł.
Więcej informacji w „Echu Miasta”.
Źródło: „Echo Miasta” 18.07.2007 | 2007-07-19
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)