Europejskie ceny nieruchomości kształtuje wiele czynników. Różnice pomiędzy najtańszymi a najdroższymi mieszkaniami potrafią zaskakiwać.
Osoby planujące zainwestować w mieszkania i zaoszczędzić przy tym sporą część pieniędzy, powinien zainteresować rumuński rynek nieruchomości – tam bowiem odnotowano najniższe ceny, rozpoczynające się już od 1150 euro/mkw. Najwyższe stawki natomiast zaobserwowano w Luksemburgu – 7975 euro/mkw., podczas gdy w Polsce ceny na rynku wtórnym oscylowały w granicach 1318 euro/mkw. Takie dane wyłaniają się z raportu RE/MAX European Housing Report, o czym pisze Rzeczpospolita.pl.
Prawdziwy rozkwit budownictwa przechodzą teraz Słowacja, Estonia oraz Malta, gdzie powstaje najwięcej nowych budynków mieszkaniowych. Największe zainteresowanie maltańskimi lokalami przejawiają zagraniczni inwestorzy, którzy chcą zaistnieć na tamtejszym rynku wynajmu. Według prognoz przestawianych przez ekspertów RE/MAX, liczba transakcji powinna zwiększyć się w takich państwach jak Portugalia, Grecja czy Szkocja, które to stabilizują swoje ceny. Przeprowadzona przez RE/MAX analiza pozwala sądzić, że ceny najmu w Europie będzie charakteryzował trend zwyżkowy. Pierwsze oznaki widać na przykładzie Holandii, Hiszpanii i Rumunii – tam wzrost stawek ukształtował się w okolicach 10 proc.
Jak wiadomo, jednym z czynników kształtujących ceny nieruchomości, są ich lokalizacje. W Europejskich państwach różnice pomiędzy lokalami z obrzeży miast a ich centrami mogą wynosić nawet 64 proc. Największe podwyżki odnotowano w Niemczech, Luksemburgu, a także na Litwie. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Austrii i Estoni, choć tam wzrost cen objął mieszkania spoza aglomeracji. Stabilizacja z kolei cechowała Francję, Szwajcarię i Grecję i w najbliższym czasie nie powinno to ulec zmianie.
Źródło: Rzeczpospolita.pl | 2017-04-28
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)