Polski Związek Działkowców aktywnie włącza się w kwestie związane z reprywatyzacją. Grunty nie mogą być zwracane w „naturze”.
W trosce o interesy osób mających ogrody działkowe, Polski Związek Działkowców włączył się w dyskusję na temat opracowywanych zapisów prawnych w związku z reprywatyzacją. Jak wynika z badań, problem roszczeń do ogrodów działkowych dotyczy 330 gruntów zajmujących obszar 877 ha. To oznacza, że zjawisko dotyka od 80 do 120 tys. użytkowników, a nowe zgłoszenia pojawiają się nawet w odniesieniu do gruntów, których sytuacja wydawała się uregulowana.
Zdaniem działkowców dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie zakazu zwrotu działek „w naturze” na rzecz odpowiedniej rekompensaty. Nowe prawo powinno bowiem uwzględniać zadośćuczynienie, jednak nie może się ono odbywać kosztem innej grupy. Jak zauważają działkowcy, przyczyną problemów wynikających z afery reprywatyzacyjnej w większości przypadków są zaniedbania lub błędy popełnione podczas nacjonalizacji, wywłaszczania oraz przeznaczania niewłaściwych terenów pod ogrody działkowe. W czasie przejmowania gruntów ich stan prawny nie wskazywał na to, że mogą być obciążone roszczeniami czy podlegać zwrotom. W związku ze znaczeniem, jakie dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych ma wprowadzenie postanowień ustawy, która pomoże uporać się ze skutkami reprywatyzacji, przedstawiciele Polskiego Związku Działkowców uczestniczyli w debacie zorganizowanej przez Helsińską Fundację Praw Człowieka i Okręgowa Radę Adwokacką na temat szans i zagrożeń wynikających z projektu ustawy reprywatyzacyjnej.
Źródło: KRN.pl | 2018-02-14
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)