Przez 10 lat państwo ma dopłacać do kredytu na zakup własnego mieszkania. To pomysł resortu infrastruktury, który chce zmienić ustawę o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania.
Przez 10 lat państwo ma dopłacać do kredytu na zakup własnego mieszkania. To pomysł resortu infrastruktury, który chce zmienić ustawę o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania – informuje „Rzeczpospolita”.Ustawa dotyczy kredytów, do których oprocentowania dopłaca państwo. W tej chwili mogą zaciągnąć je tylko rodziny i samotnie wychowujący dzieci, którzy nie mają własnego mieszkania (lub domu) – przypomina gazeta. Ministerstwo zastanawia się, czy umożliwić wzięcie tego kredytu także osobom samotnym, które nie mają dzieci. Inna zmiana ma dotyczyć celu, na który bierze się kredyt. Będzie można go otrzymać na kilka celów łącznie, np. na budowę i remont albo na wykończenie lokalu. Jak podkreśla Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury, dzięki temu będzie się można starać o większy kredyt. Pojawiła się także propozycja, by kredytobiorcy mogli łączyć swój dochód z dochodem rodziny, np. dzieci z rodzicami, dziadkami itd.
Ustawa o finansowym wsparciu rodzin obowiązuje od dwóch lat – podkreśla „Rzeczpospolita”. Na jej podstawie kredytu udziela sześć banków, które podpisały umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Są wśród nich m.in. Pekao SA i Mazowiecki Bank Regionalny S.A. Kredyt można wydać na zakup mieszkania na własność albo własnościowego prawa do lokalu w spółdzielni lub domu jednorodzinnego na rynku wtórnym bądź pierwotnym. Pomoc państwa obejmuje pierwszych osiem lat jego spłaty i polega na pokrywaniu połowy odsetek.
Więcej w „Rzeczpospolitej”.
Źródło: „Rzeczpospolita” 7.03.2008 | 2008-03-10
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)