Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Znajdujemy rozwiązania nawet w najtrudniejszych sytuacjach

Znajdujemy rozwiązania nawet w najtrudniejszych sytuacjach

Rozmowa z Moniką Kozak-Tobolewską i Konradem Mitręgą z firmy Private Brokers

Rozmowa z Moniką Kozak-Tobolewską i Konradem Mitręgą z firmy Private Brokers

„Krakowski Rynek Nieruchomości”: Firma Private Brokers istnieje na rynku od dwóch lat. Czym się zajmuje?
 
Monika Kozak-Tobolewska, Konrad Mitręga: Jesteśmy firmą doradztwa finansowego, specjalizujemy się w kredytach hipotecznych, oferujemy także bogatą ofertę kredytów konsumpcyjnych, kredytów firmowych, funduszy inwestycyjnych. Ułatwiamy kupno własnego mieszkania. Nasza praca polega przede wszystkim na koordynacji trzech stron: dewelopera, klienta i banku.  Oszczędzamy czas wszystkich stron, gwarantujemy satysfakcję i wygodę klienta, ułatwiamy pracę dewelopera. Bardzo dużą skuteczność zapewnia nasze wieloletnie doświadczenie na rynku bankowym.
 
Jakie korzyści ze współpracy z Waszą firmą ma klient?
 
Mamy znacznie większe możliwości negocjacyjne. Klient sam nie jest w stanie uzyskać tak korzystnych warunków finansowych. Dzięki bardzo dobrej znajomości wymagań stawianych przez banki i stałemu monitorowaniu rynku unikamy składania tzw. pustych wniosków i w dużym stopniu ograniczamy ryzyko odrzucenia wniosku kredytowego przez bank. Znamy realia, wiemy, w których oferta z reklam różni się od faktycznej, które mimo dobrej oferty w ogóle kredytów mieszkaniowych nie udzielają, a które aktualnie nie są w stanie wydać decyzji kredytowej w krótkim terminie, ponieważ mają za dużo wniosków i chwilowo zablokowały akcję kredytową.
 
Współpracując z deweloperami, posiadamy pełną dokumentację danej inwestycji. W ten sposób oszczędzamy czas klienta, który ma mniej dokumentów do zgromadzenia. Często wyręczamy klientów w załatwianiu formalności: kompletujemy wnioski, załatwiamy wypisy z ksiąg wieczystych, z rejestru gruntów. Dla klientów ważne jest również to, że dokładnie znamy każdą inwestycję i jesteśmy w stanie udzielić szczegółowych informacji na jej temat. Poza tym omawiając daną inwestycję, jesteśmy bardziej wiarygodni dla klienta niż sam deweloper.
 
Czy klient płaci za te usługi?
 
Nie pobieramy prowizji od klientów, wynagrodzenie otrzymujemy od firm, których oferty przedstawiamy.
 
A jakie są korzyści dla dewelopera?
 
Deweloperzy cenią nas za to, że podejmujemy się załatwiania nie tylko prostych kredytów, ale również tych bardziej skomplikowanych. Nie rezygnujemy z obsługi „trudnych” klientów, ze skomplikowaną historią, przekroczeniami na kartach itp., mimo iż z góry wiadomo, że to będzie czasochłonne. Zdarzyło się, że przez trzy miesiące obsługiwaliśmy klienta, któremu dopiero szósty bank udzielił kredytu, mimo że wnioski składaliśmy jedynie do tych banków, w których wiedzieliśmy, że ma zdolność kredytową. Znajdujemy rozwiązania nawet w najtrudniejszych sytuacjach, zwiększając prawdopodobieństwo uzyskania kredytu o ok. 80 proc. Ten wynik mówi sam za siebie.
 
Nie bez znaczenia jest również przyspieszenie procesu załatwiania kredytów dla klientów dewelopera, dzięki czemu nie traci on płynności finansowej. Od jakiegoś czasu banki weryfikują deweloperów tak jak klientów, ten proces trwa ok. 2 tygodni. My ten etap omijamy, ponieważ dokumenty dotyczące danych inwestycji są we wszystkich współpracujących z nami bankach. Zawsze składamy wnioski kredytowe w jednym oddziale danego banku, w którym znamy już analityków, doradców, wiemy, z kim rozmawiać.
 
Pomagamy też deweloperom ustalać strategię sprzedaży, opiniujemy ich inwestycje.
 
Czy fakt, że firma obsługuje jednocześnie dewelopera i jego klientów nie zmniejsza zaufania klientów do Was?
 
Zachowujemy lojalność wobec obydwu stron. Dbamy zarówno o jak najlepszą ofertę dla klienta, jak i o płynność finansową dewelopera. Załatwiając ofertę, szukamy tej najkorzystniejszej, ale są banki, które taką najlepszą ofertę załatwiają w ciągu trzech miesięcy. Wtedy klient musi uzgodnić z deweloperem, czy jest on w stanie czekać trzy miesiące, czy też trzeba wybrać ofertę gorszą, ale taką, która będzie gotowa już za miesiąc.
Zawsze też pytamy klienta, czy zgadza się, byśmy przekazali deweloperowi informacje o tym, jaką ma procentową możliwość uzyskania kredytu.
W jaki sposób radykalna zmiana polityki banków i zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów wpłynęły na Waszą działalność?
 
Do tej pory wygrywaliśmy z konkurencją tym, że przygotowywaliśmy ofertę specjalną dla konkretnego dewelopera. Wspólnie z 5–10 bankami ustalaliśmy ofertę dla danej inwestycji, na ogół kredyty były tańsze o 20–25 proc. Obecnie to już jest niemożliwe, ponieważ banki nie są skłonne do negocjacji. Teraz ważniejsze jest, żeby klient w ogóle dostał kredyt.
 
Przy zmniejszeniu dostępności kredytów z 90 proc. do ok. 20, nasza skuteczność wynosi ok. 80 proc. Mamy najwięcej ofert bankowych spośród wszystkich firm działających na rynku – obecnie 33, w tym 4 banki kredytujące dopłaty rządowe.
 
Dzięki podwyższeniu od kwietnia br. wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia m kw. mieszkania zwiększy się liczba mieszkań kwalifikujących się do kredytu. Czy te kredyty są szansą na ożywienie na krakowskim rynku nieruchomości? Jak wygląda ich przygotowywanie?
 
Mamy duże doświadczenie z kredytami z dopłatami rządowymi, przygotowywaliśmy je już pół roku temu dla klientów firmy Art Development. Wówczas była to jedyna firma, która budowała mieszkania kwalifikujące się do kredytu preferencyjnego. Można powiedzieć, że przecieraliśmy szlaki, i teraz, kiedy duża część deweloperów chce się zmieścić w cenie 4900 zł za m kw., możemy wykorzystać naszą wiedzę i doświadczenie.
 
Obecnie na rynku mamy więcej firm, które oferują mieszkania w cenach umożliwiających ich kredytowanie w programie „Rodzina na swoim”. Dobrym przykładem jest firma Perfect Home Development, która całą swoją ofertę skierowała do tej grupy klientów. Dzięki zwiększeniu dostępności tych kredytów zainteresowanie dopłatami rządowymi zwiększyło się kilkakrotnie. Od początku roku zanotowaliśmy 400-proc. wzrost zapytań o taką formę finansowania.
 
Czy pojawiają się już jakieś sygnały od banków świadczące o łagodzeniu polityki kredytowej?
 
Niestety nie. Spośród 33 banków w naszej ofercie, realnie kredyt możemy uzyskać w 18–19 z nich. Zmieniają ich procedury i ceny kredytów, ale ich ogólna dostępność pozostaje na tym samym poziomie.
 
Dziękuję za rozmowę.

 

Źródło: „Krakowski Rynek Nieruchomości” nr 4/2009 | 2009-04-17

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźmieszkania do kupieniadomy do kupieniakamienice na sprzedażmieszkania na sprzedaż powiat leskilokale użytkowe na wynajem powiat Zwoleńskimieszkania na sprzedaż gmina Aleksandrówmieszkania na wynajem gmina Osiemieszkania na wynajem w Sarnowiedomy na wynajem w Myszkachdomy na sprzedaż w Dubinach

Deweloperzy

);