Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Stabilizacja na rynku kredytów mieszkaniowych

Stabilizacja na rynku kredytów mieszkaniowych

Jak zmienia się liczba i wartość udzielanych kredytów w PLN i CHF? Co wpływa na te zmiany: wahania stóp procentowych, wahania kursów walut, rekomendacja S czy jeszcze inne czynniki? Jeżeli inne, to jakie i w jaki sposób?

Jak zmienia się liczba i wartość udzielanych kredytów w PLN i CHF? Co wpływa na te zmiany: wahania stóp procentowych, wahania kursów walut, rekomendacja S czy jeszcze inne czynniki? Jeżeli inne, to jakie i w jaki sposób?

Ostanie miesiące różniły się od miesięcy pierwszej połowy bieżącego roku. Klienci nie wyrywali sobie z rąk ofert z mieszkaniami, deweloperzy nie zrywali umów, by sprzedać ponownie to samo mieszkanie za znacznie wyższą kwotę. Nie trzeba było kupować cegieł i innych materiałów budowlanych na zapas w obawie, że za tydzień, za tę samą sumę pieniędzy kupilibyśmy ich o 30 proc. mniej. Ceny mieszkań przestały gwałtownie rosnąć. Rynek mieszkaniowy się uspokoił, a co za tym idzie – zmniejszył się popyt na kredyty mieszkaniowe.

W pierwszym kwartale 2007 r. udzielono ponad 70 tys. kredytów mieszkaniowych na sumę ponad 13,1 mld złotych. Jest to odpowiednio o 24 proc. i 67 proc. więcej niż w I kw. 2006 r. Na koniec czerwca br. zadłużenie z tytułu kredytów mieszkaniowych wynosiło 95,5 mld PLN i wzrosło o 50 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Stosunek kredytów dla gospodarstw domowych do PKB wynosi w Polsce ok. 21 proc. – średnia dla UE wynosi ok. 50 proc.

Zapotrzebowanie na mieszkania jest spore – według szacunków zgłasza je około 1 mln gospodarstw domowych. Kupno 2-pokojowego mieszkania na rynku wtórnym nie jest jednak takie proste. W większych miastach Polski musimy przeznaczyć na to kwotę od 250 000 do 350 000 zł. Nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek, biorąc choćby pod uwagę rosnące stopy procentowe. W sierpniu 2006 r. wysokość oprocentowania WIBOR 3M, według którego banki pożyczają między sobą, a także swoim klientom pieniądze, wynosiła 4,22 proc. – dziś jest ona na poziomie 4,49 proc. Jaki to ma bezpośredni wpływ na przeciętnego Kowalskiego? Zakładając, że w ubiegłym roku płacił ratę kredytu zaciągniętego na 30 lat na kwotę 300 000 w wysokości ok. 1650 zł, dziś jest to już ponad 1800 zł. Dochodzi do tego wprowadzona w ubiegłym roku przez Komisję Nadzoru Bankowego Rekomendacja S, zgodnie z którą banki nie tylko muszą w pierwszej kolejności proponować kredyty w złotych, lecz także obliczać zdolność kredytową jak dla kredytu złotowego, nawet jeśli będzie on w obcej walucie. Jeszcze na początku ubiegłego roku 95 proc. udzielanych kredytów była we frankach szwajcarskich, dziś ta proporcja w stosunku do złotego jest niższa i kształtuje się na poziomie 70 proc. Wielu klientów nie stać na to, by płacić ratę w złotych, która w zależności od kwoty kredytu może być wyższa o kilkaset złotych od raty w walucie obcej.

Do tego wszystkiego dochodzi sytuacja zza oceanu. Banki wystraszyły się zawirowań z kredytami „subprime” na rynkach amerykańskich i zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów na cele mieszkaniowe.

Przez ostatnie kilka lat obserwowaliśmy istny boom na rynku nieruchomości. Ceny nie rosły – one galopowały. Obecnie widoczne są oznaki pewnego wyhamowania, ale nie można tego nazwać końcem hossy na rynkach nieruchomości, a tym samym na rynku kredytów zabezpieczonych hipoteką. Zapotrzebowanie na mieszkania jest duże. Polacy stają się coraz zamożniejszym narodem i chcą mieszkać w nowych, przestronnych mieszkaniach. Ci, którzy pracują za granicą bardzo często myślą o powrocie do kraju i chcą zamieszkać w wymarzonym domu. Ponieważ ich bieżące zarobki są zbyt niskie, muszą posiłkować się kredytem. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 6 lat relacja kredytów dla ludności do PKB może w Polsce wynieść ok. 30 proc. Warto też zauważyć, że mimo rosnącego zadłużenia, wzrasta też wartość oszczędności zgromadzonych przez gospodarstwa domowe. W czerwcu 2007 wzrosła ona do poziomu 673,9 mld PLN (od początku roku nasze oszczędności zwiększyły się o 15,4 proc.). Jest to dobry prognostyk na przyszłość – że nie powtórzy się u nas sytuacja ze Stanów Zjednoczonych w momencie zwiększenia stóp procentowych.

Konkludując – rynek powoli się stabilizuje. Mimo wzrostu stóp procentowych w Polsce i Szwajcarii, nie spadł diametralnie popyt na kredyty hipoteczne. Stagnacji w tym segmencie nie widać, nie powinna także tego zmienić przewidywana kolejna podwyżka stóp.

Źródło: Money Expert | 2007-10-31

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Wybrane nieruchomości

mieszkania na sprzedaż w Poznaniumieszkania na sprzedaż w Krakowiemieszkania na sprzedaż w Warszawiemieszkania na sprzedaż w Wrocławiumieszkania na sprzedaż w Gdańskudomy na sprzedaż w Poznaniudomy na sprzedaż w Krakowiedomy na sprzedaż w Warszawiedomy na sprzedaż w Wrocławiudomy na sprzedaż w Gdańskumieszkania do wynajęcia Krakówmieszkania do wynajęcia Warszawamieszkania do wynajęcia Poznańmieszkania do wynajęcia Wrocławmieszkania do wynajęcia Gdyniamieszkania do wynajęcia Gdańskmieszkania do wynajęcia Łódźmieszkania poszukiwane do wynajęciadomy na sprzedażkamienice na sprzedażmieszkania na sprzedaż powiat M. Ruda Śląskalokale użytkowe na sprzedaż powiat Sochaczewskidomy na wynajem gmina Miłakowolokale użytkowe na wynajem gmina Stare Czarnowodomy na sprzedaż w Krzyżkowicachdomy na sprzedaż w Żebrach Wielkichmieszkania na sprzedaż w Chądzyny-Kuski

Deweloperzy

);