Co roku w Warszawie ubywają setki mieszkań komunalnych w starych budynkach. Wykupują je lokatorzy, korzystając z bardzo korzystnych warunków.
Co roku w Warszawie ubywają setki mieszkań komunalnych w starych budynkach. Wykupują je lokatorzy, korzystając z bardzo korzystnych warunków – donosi „Gazeta Wyborcza”.Dziś nie wszyscy lokatorzy mają pewność, że mieszkanie z tzw. kwaterunku będą zajmować dożywotnio – czytamy. O kamienice walczą ich przedwojenni właściciele i spadkobiercy. A prywatny właściciel kamienicy nie ma obowiązku dokładać lokatorom do czynszu. Bardzo często winduje go szybko w górę, by jak najprędzej pozbyć się mieszkańców. Choćby dlatego lepiej z najemcy zamienić się we właściciela mieszkania.
Z uwagi na preferencyjne warunki jest spore zainteresowanie wykupem – zauważa „Gazeta Wyborcza”. Mieszkanie komunalne można wykupić już za 10 proc. jego wartości. To oferta dla lokatorów z co najmniej dziesięcioletnim stażem. Za jedną czwartą wartości mieszkania kupią ci, którzy są w nich co najmniej pięć lat. Największy ruch jest w Śródmieściu i na Mokotowie, bo te dzielnice mają najwięcej mieszkań komunalnych.
Nie wszystkim uda się wykupić – czytamy dalej. Sprzedaż blokują np. roszczenia do nieruchomości. Do tego to urzędnicy typują budynki, w których mieszkania będą sprzedawane. Szybciej wykupią je lokatorzy, którzy za sąsiadów mają głównie właścicieli mieszkań. To dlatego, że miasto pozbywa się lokali w kamienicach, w których ma mniej niż jedną piątą udziałów. Ratusz planuje trzymać ten kurs i wprowadzić obowiązek wykupu w takich kamienicach. Lokator, który nie będzie chciał zamienić się we właściciela, będzie musiał się przeprowadzić.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” Stołeczna 6.09.2007 | 2007-09-10
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)