Zarobić można dziś nie tylko na apartamentach, lecz również na lokalach popularnych, które znajdują się w dzielnicach z perspektywami, czyli w takich, gdzie powstanie metro.
Zarobić można dziś nie tylko na apartamentach, lecz również na lokalach popularnych, które znajdują się w dzielnicach z perspektywami, czyli w takich, gdzie powstanie metro – donosi „Rzeczpospolita”.Choć ceny mieszkań już nie rosną tak szybko jak jeszcze kilka miesięcy temu, inwestowanie w nieruchomości pozostanie jednym z najbezpieczniejszych sposobów lokowania kapitału – przypomina dziennik. Widoczne w ostatnim czasie spadki średnich cen mieszkań w Warszawie, zwłaszcza tych o najniższym standardzie, nie zaprzepaszczają szans na kupno takiego lokum, którego wartość będzie rosła.
Atrakcyjne dla klientów pod względem lokalizacji zawsze będzie centrum Warszawy, Stary Mokotów, bliska Ochota, Wola i Żoliborz oraz Saska Kępa. Można się także spodziewać ciągłego wzrostu atrakcyjności Wilanowa i Starej Pragi, w okolicach Portu Praskiego – szczególnie w kontekście inwestycji związanych z Euro 2012 oraz budowy nowej linii metra. Wpływ na wartość mieszkania ma również typ i stan budynku. Tu na pierwszy plan wysuwają się zabytkowe kamienice, zarówno te po remoncie, jak i czekające na renowację, a także nowoczesne apartamentowce oraz solidne powojenne budynki z cegły – czytamy dalej.
Motorem napędzającym ceny w wypadku Warszawy będzie metro – prognozuje „Rzeczpospolita”. Zyskać więc mogą przede wszystkim te dzielnice, w których powstanie nowa linia, a więc po prawej stronie Wisły: Bródno, Targówek, Praga-Północ i Praga-Południe oraz Gocław, a po lewej – Białołęka, Bemowo, Bielany i Młociny.
Źródło: „Rzeczpospolita” 18.11.2007 | 2007-11-19
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)