Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Wiadomości Wiadomości

Używane mieszkania drożały najszybciej

2007-01-05

Używane mieszkania drożały najszybciej

W 2006 roku w dużych aglomeracjach ostro poszybowały w górę ceny nie tylko nowych mieszkań.

W 2006 roku w dużych aglomeracjach ostro poszybowały w górę ceny nie tylko nowych mieszkań. Kto wie, czy nie bardziej podrożały używane mieszkania – twierdzi „Gazeta Wyborcza”.

Aż o 74 proc. podskoczyła średnia cena oferowanych przez deweloperów mieszkań we Wrocławiu, najmniej zaś, bo "tylko" o niespełna 30 proc. –w Poznaniu. Okazuje się, że podobnie było na rynku wtórnym. Mieszkania we Wrocławiu zyskały na wartości średnio 85 proc., gdyż miasto przeżywa boom gospodarczy i inwestycyjny. Niezbyt odległa jest chwila, gdy ceny mieszkań osiągną tu poziom krakowski lub warszawski.

To, co nastąpiło w największym aglomeracjach w czwartym kwartale ubiegłego roku, można śmiało nazwać eksplozją cen. To efekt m.in. zapowiedzi likwidacji od 2007 r. podatkowej ulgi odsetkowej od kredytów hipotecznych i niepewność związana ze zmianą sposobu opodatkowania przychodów ze sprzedaży nieruchomości. Jak czytamy, rok 2007 przyniesie dalszy wzrost cen, bo nic nie wskazuje na radykalny wzrost podaży mieszkań ani na spadek popytu na nie. Zwłaszcza że w ofercie banków znajdzie się wkrótce kredyt mieszkaniowy, w którego spłacie będzie pomagał budżet państwa (przez osiem lat dofinansuje mniej więcej połowę odsetek.

Jednak, jak można przeczytać w „Gazecie Wyborczej”, nie wszyscy eksperci są tego zdania. Według doradcy rynku nieruchomości Adama Henclewskiego ceny mieszkań rosną dlatego, że w dużej mierze media kreują sytuację strachu przed nieuchronnym wzrostem cen, a obecnie wystarczy impuls, np. wzrost stóp procentowych, by kupujący i sprzedający zamienili się rolami. Według niego w perspektywie od 6 do 18 miesięcy nastąpi korekta cen. Najbardziej w granicach 10–20 proc. miałyby one spaść w dużych miastach.

Źródło: „Gazeta Wyborcza", 03.01.2006 | 2007-01-05

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Deweloperzy

);