W pierwszym półroczu br. ceny gruntów inwestycyjnych cechowała stabilizacja, a ich podaż utrzymywała się na relatywnie wysokim poziomie.
W pierwszym półroczu br. ceny gruntów inwestycyjnych cechowała stabilizacja, a ich podaż utrzymywała się na relatywnie wysokim poziomie. Największym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszyły się działki przeznaczone pod zabudowę biurową bądź handlową (65 proc. wszystkich transakcji). Na drugim miejscu (30 proc.) uplasowały się grunty pod zabudowę mieszkaniową. Z kolei nieruchomości zakupione z przeznaczeniem na obiekty magazynowe stanowiły 5 proc. transakcji – wynika z raportu Colliers International podsumowującego pierwsze półrocze 2013 r.
Z danych wynika, że od początku 2013 r. wartość transakcji dotyczących gruntów pod zabudowę biurową, handlową, mieszkaniową i przemysłową (z uwzględnieniem przejęć spółek posiadających takie aktywa) wyniosła ok. 300 mln zł. Stanowi to 20 proc. łącznej wartości transakcji w 2012 r. Jak podaje Colliers International, cena gruntów potrzebnego do wybudowania 1 mkw. powierzchni użytkowo-mieszkaniowej była w pierwszym półroczu 2013 r. niższa niż w roku ubiegłym, w zależności od miasta było o przykładowo 7 proc. w Katowicach i 3 proc. w Warszawie (poza obszarem centrum).
Wśród trendów, które cechowały rynek gruntów inwestycyjnych eksperci Colliers International wymienili wybieranie przez deweloperów gruntów, na których mogą jak najszybciej rozpocząć budowę. Dzieje się tak dlatego, że w chwili obecnej duża część inwestycji planowana jest krótkoterminowo, oznacza to, że od momentu jej rozpoczęcia do zakończenia mija do 5 lat. Ponadto inwestorzy poszukują rynków, na których ceny nieruchomości, warunki najmu oraz popyt gwarantują najszybszy zwrot z kapitału.
Źródło: KRN.pl | 2013-08-16
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Wiadomości
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)