W konkursie na zagospodarowanie placu nie przyznana została pierwsza nagroda. Ze zmianami w centrum miasta trzeba będzie poczekać do przyszłego roku.
W konkursie na zagospodarowanie Placu Przyjaciół Sopotu, który miał stać się nowym symbolem nadmorskiego kurortu, nie przyznana została pierwsza nagroda. Ze zmianami w centrum miasta trzeba będzie poczekać do przyszłego roku.
Postępowanie konkursowe w imieniu miasta prowadziło Stowarzyszenie Architektów Polskich oddział Wybrzeże. Do udziału w drugim etapie zaproszonych zostało 165 uczestników. Ich zadaniem było zaprojektowanie czterech (ocenianych osobno) elementów: głównego akcentu placu (umieszczonej centralnie fontanny), nowych mebli miejskich (obiektów ruchomych: ławek, koszy i kwietników i stałych np. lamp) oraz punktów gastronomicznych wraz z ogródkami, aranżacji Placu na potrzeby koncertów oraz Jarmarku Bożonarodzeniowego i Noworocznego. Do sądu konkursowego spłynęło łącznie 25 prac.
Najwyższą ocenę sądu konkursowego i II miejsce przyznano zespołowi reprezentującemu pracownię Wolski Architekci z Sopotu. Koncepcja przewidywała m.in. podświetlony, nowoczesny element, kojarzący się z mewą zrywającą się do lotu. III lokatę przyznano Mikołajowi Adamusowi i Pawłowi Bussoldowi. Ich praca przedstawiała – zajmujący znaczną część Placu Przyjaciół Sopotu – krąg, który miał być jednocześnie widownią dla odbywających się w kręgu wydarzeń. Jury przyznało także 5 wyróżnień.
Źródło: KRN.pl | 2012-02-29
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)