Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Wiadomości Wiadomości

Kupujemy mieszkania, nie pytając o bezpieczeństwo

Magdalena Hojniak | 2018-02-08

Kupujemy mieszkania, nie pytając o bezpieczeństwo

Grunty, na jakich powstają mieszkania, często mogą być zanieczyszczone chemicznie.

W związku ze zwiększonym popytem mieszkaniowym i jednoczesnymi brakami atrakcyjnych gruntów pod zabudowę, deweloperzy wykupują tereny, na których kiedyś funkcjonowały zakłady przemysłowe. To z kolei rodzi zagrożenie, że grunty zostały skażone związkami szkodliwymi dla ludzkiego zdrowia. Jak mówi kierownik działu remediacji Menard Polska Kamil Ciepiela, pomimo tego, że klienci dokładnie sprawdzają nieruchomości, niewielu z nich pyta o czystość powierzchni ziemi. Badania przeprowadzone przez agencję SW Research na temat najczęściej zadawanych pytań przez kupujących mieszkanie pokazały, że 85 proc. szuka informacji o deweloperze. Klienci zwracają również uwagę na opinię innych osób, które już kupiły u danego dewelopera, a także orientują się w aktualnie realizowanych przedsięwzięciach.

W rozmowie z Newserią Biznes Kamil Ciepiela zauważa, że deweloperzy są pytani o stan czystości powietrza, natężenie hałasu czy kwestie ogólne dotyczące ochrony środowiska, ale mało kto interesuje się gruntem, na jakim powstaje inwestycja. Dodaje również, że choć oczyszczanie zanieczyszczonego gruntu jest obowiązkowe, przepisy nie wymagają wykonania badań, które pozwoliłyby to stwierdzić.

W związku z tym ma ruszyć kampania pod hasłem Gruntownie badamy, zanim zamieszkamy. Jej cel to uwrażliwienie na tę kwestię i zachęta do weryfikacji tego typu informacji.  

Źródło: KRN.pl | 2018-02-08

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Deweloperzy

);