Miliard euro chcą wydać w Szczecinie Chińczycy na budowę osiedla mieszkaniowego, hotelu i portu jachtowego. W tej sprawie podpisany został już list intencyjny między miastem a spółką Tian Yu.
Jak twierdzi prezydent Szczecina, to przełom dla miasta i dzięki temu ma ono ściągnąć turystów. W ciągu trzech tygodni mają być doprecyzowane szczegóły umowy.
Chińska firma deklaruje wybudowanie kompleksu w ciągu pięciu lat. Tian Yu to spółka powiązana z Min Hoong Development, która inwestuje już w Polsce, m.in. w Warszawie i Sopocie.
To nie koniec listów intencyjnych. Jak czytamy w dalszej części artykułu, za dwa tygodnie władze Szczecina chcą podpisać kolejny list intencyjny, tym razem z węgierską firmą TriGranit na zagospodarowanie sąsiedniego terenu. Ma tam powstać centrum handlowo-usługowe, centrum sportów wodnych i lotniczych.
W mieście podchodzi się do tych planów z dystansem gdyż już wiosną 2004 roku Marian Jurczyk przedstawił mediom inwestora z RPA, który miał postawić w Dąbiu za miliard euro m.in. kilka centrów, stadion, lunapark, pole golfowe, przystań jachtową, operę, planetarium, klinikę, centrum kongresowe i stok narciarski. Skończyło się na niczym.
Źródło: "Rzeczpospolita", 08.09.2006 | 2006-09-16
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)