Prosimy, odblokuj wyświetlanie reklam w naszym serwisie, są one związane z rynkiem nieruchomości.
To dzięki nim masz darmowy dostęp do naszych treści.

Z pozdrowieniami zespół KRN.pl :)


Artykuły Artykuły

Rynek pierwotny czy wtórny

Rynek pierwotny czy wtórny

Ponad połowa Polaków zainteresowanych kupnem nieruchomości bierze pod uwagę wyłącznie oferty z rynku pierwotnego. Czy słusznie?

Mieszkanie od dewelopera nie wymaga remontu, jest nowoczesne i można je urządzić według własnych potrzeb. Czasami korzystniej jest jednak kupić lokum na rynku wtórnym, zwłaszcza że można tam znaleźć także oferty w nowym budownictwie.

Mieszkanie od dewelopera czy od poprzedniego właściciela? W 2015 r. TNS Polska przeprowadziło badanie preferencji i satysfakcji z zakupu mieszkania. Wynika z niego, że ponad połowa Polaków zainteresowanych kupnem nieruchomości bierze pod uwagę wyłącznie oferty z rynku pierwotnego. Tylko 12 proc. respondentów wskazało, że ich pierwszym wyborem był dom lub mieszkanie z rynku wtórnego. Swoje decyzje ankietowani uzasadniają tym, że w nieruchomościach z rynku pierwotnego wszystko jest nowe (38 proc. badanych), budynek nie wymaga remontów (35 proc.), kupujący sam decyduje o wystroju wnętrza (33 proc.) oraz, że budynki są bardziej estetyczne i nowoczesne (28 proc.). Pozostałe argumenty to między innymi nowoczesna infrastruktura, niskie koszty użytkowania, bogatsza oferta i łatwość późniejszej sprzedaży mieszkania.

Warto jednak pamiętać, że na rynku wtórnym można też kupić mieszkania w nowym budownictwie (np. kilkuletnie), które mają większość zalet nieruchomości od dewelopera. Czasem do kupienia są nawet mieszkania z drugiej ręki w stanie deweloperskim.

Mieszkanie z rynku wtórnego: wady i zalety

Większa część nieruchomości dostępnych z drugiej ręki to lokale wymagające dodatkowych nakładów finansowych. Zwykle jest tak, że im starsze mieszkanie, tym większego wkładu potrzebuje, choć od tej reguły bywają oczywiście wyjątki. Kupując starszą nieruchomość, należy liczyć się też z wyższymi kosztami utrzymania. Z jednej strony istnieje ryzyko wysokiego funduszu remontowego, z drugiej zaś powierzchnie mieszkania powstałe w starszych technologiach budowlanych zwykle trudniej jest ogrzać, co generuje wyższe opłaty. Część starszych mieszkań jest też niepraktycznie rozplanowana, mają np. długie i nieustawne korytarze.

Rynek wtórny ma też jednak wiele zalet. Do najważniejszych z nich należą: możliwość negocjacji ceny oraz szybka realizacja transakcji kupna. Na rynku wtórnym bez problemu znajdziemy mieszkanie, do którego wprowadzić się można praktycznie od razu po zakupie. Szerszy wybór pozwala lepiej dopasować mieszkanie do potrzeb i możliwości kupującego. Zarówno jeśli chodzi o stan nieruchomości, jak i jej standard czy lokalizację.

Dodatkową zaletą używanego mieszkania jest otaczająca je infrastruktura. W przypadku wielu nowych osiedli brakuje nie tylko przedszkoli i sklepów, ale i wieloletniej roślinności, która zwykle towarzyszy starszemu budownictwu. Zaletami osiedli sprzed kilkudziesięciu lat są też: przestrzeń pomiędzy budynkami i lokalizacja na mapie miasta.

Mieszkanie z rynku pierwotnego: wady i zalety

Decydując się na rynek pierwotny można liczyć na niższe koszty transakcyjne (brak podatku od czynności cywilno-prawnych), ale każde nowe mieszkanie trzeba urządzić i wyposażyć, co kosztuje. Z drugiej strony, robimy to według własnego pomysłu, co dla wielu osób jest bardzo ważne. Koszt przygotowania mieszkania od dewelopera do zasiedlenia to średnio 1000 zł za metr kwadratowy. Czasami deweloperzy oferują mieszkania gotowe do zamieszkania, ale koszt ich wyremontowania i urządzenia jest wliczony w cenę nieruchomości. Kalkulując zakup mieszkania, należy jednak wziąć pod uwagę nie tylko cenę zakupu, lecz i koszty utrzymania nieruchomości. Przy nowych budynkach miesięcznych opłat nie obciążają np. wysokie składki na fundusz remontowy, a rachunki za ogrzewanie są niższe ze względu na lepszą izolację cieplną budynku.


Nowe materiały budowlane są zwykle lepszej jakości niż te, z których korzystano kilkadziesiąt lat temu, mają też lepsze właściwości cieplne. Przy nowym mieszkaniu można także liczyć na bardziej funkcjonalny rozkład – przestrzeń jest lepiej zagospodarowana, częściej niż kiedyś znajdziemy w planie garderobę czy spiżarnię, a atrakcyjności lokalom dodają duże okna (czasami od podłogi do sufitu) i ciekawie zaplanowane pokoje.

Klienci deweloperów mają wprawdzie spory wybór (w ciągu ostatniego roku deweloperzy rozpoczęli budowę prawie 90 tys. lokali mieszkalnych), ale trzeba zwrócić uwagę na dostępność tych nieruchomości. Wiele ofert to mieszkania jeszcze niegotowe, nie brakuje takich, których budowa na dobre jeszcze się nie rozpoczęła. Jeśli ktoś chce kupić mieszkanie i szybko w nim zamieszkać, to na rynku pierwotnym będzie miał niewielki wybór. Trzeba też pamiętać, że nie każdy bank chce kredytować mieszkania na początkowym etapie budowy (wiele zależy także od renomy dewelopera), w przypadku rynku wtórnego takie problemy nie istnieją.

Kupując mieszkanie od dewelopera możemy liczyć na to, że ewentualne wady budynku i samego mieszkania zostaną naprawione w ramach gwarancji. W rzeczywistości bywa z tym jednak różnie, a nawet jeśli firma budowlana bez sprzeciwu godzi się na naprawę, to przecież każdy remont oznacza czasowe utrudnienia w korzystaniu z lokalu i obniża komfort życia mieszkańców.

Ale za to kupując nowe mieszkanie możemy liczyć na takie udogodnienia, jak miejsce garażowe, nowoczesna winda, recepcja czy ochrona, a w przypadku lokali w wysokim standardzie, także klimatyzację czy zarządzanie nieruchomością przed smartfona.
 

Źródło: Home Broker | 2016-09-12

Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?

powrót do listy artykułów

Komentarze (0)

Pokaż wszystkie komentarze (0)

 

 

Deweloperzy