Łowy na kwatery rozpoczęte

Kilka wskazówek dla właścicieli mieszkań pod wynajem – jak nie zostać upolowanym przez drapieżnego lokatora.

Jak co roku we wrześniu, rynek najmu mieszkań studenckich przeżywa hossę. Właściciele odświeżają mieszkania, spotykają się z tłumem studentów. I drżą o swoją własność, o płatności za media i czynsz oraz o zachowanie ciszy nocnej i spokój sąsiadów. Historie mrożące krew w żyłach można mnożyć w nieskończoność. Znikający studenci z niezapłaconym czynszem czy nagły brak wyposażenia mieszkania nie są rzadkością. Zdarza się, że po lokatorach pozostają niezapłacone rachunki za media, opiewające nawet na kilka tysięcy złotych. Nowością nie są także latające telewizory podczas nocnych imprez i związane z tymi zdarzeniami wizyty policji i interwencje straży miejskiej. Słuchając takich historii, trudno się dziwić, że właściciele często chcą wynająć mieszkanie wszystkim, byle nie studentom. Jednak nic bardziej mylnego. Oczywiście wynajem mieszkania lub pokoju żakom ma swoją specyfikę – zazwyczaj podczas wakacyjnych miesięcy mieszkanie pozostaje puste. Musimy też dostosować je do specyficznych potrzeb osób studiujących.

Zdecydowanie jednak jest więcej plusów niż minusów wynajmu studentom. Po pierwsze, wbrew pozorom, wynajem studentom (na tzw. pokoje) jest znacznie korzystniejszy finansowo niż wynajem rodzinie lub parze. Przykładowo 2-pokojowe mieszkanie w Bronowicach wynajmiemy w całości za ok. 1300–1800 zł, w zależności od standardu. Decydując się na wynajęcie takiego samego mieszkania trzem lub czterem studentom, możemy uzyskać 800 zł za pokój, co daje 1600 zł przychodu. Miesięcznie jest to 100–300 zł, czyli kwota niewiele wyższa, jednak rocznie pozwala uzyskać 1200–3600 zł dodatkowego dochodu.

Kolejną zaletą wynajmu studentom jest niższy poziom oczekiwań przyszłych najemców w kwestii umeblowania czy wyposażenia mieszkania. Zarabiające osoby dorosłe są zdecydowanie bardziej wymagające, jeśli chodzi o standard, wyposażenie, lokalizację czy inne udogodnienia. Szczególnie właściciele mieszkań położonych na poddaszach czy wysokich piętrach bez windy zwykle nie mogą liczyć na ich przychylność. Dla studentów natomiast wyższe piętra nie stanowią problemu.

Każdy wynajem związany jest z pewnym ryzykiem. Brak podstawowej wiedzy prawnej i podatkowej może dużo kosztować. Czasem słyszy się od właścicieli wynajmujących mieszkania: „Tyle lat wynajmowałem i nie było kłopotów ” lub „Nigdy nie zgłaszałem wynajmu do urzędu skarbowego i wszystko było w porządku, a teraz kontrole, kary, nieprzyjemności”. Dlatego ważne jest, by posiadać choćby minimum wiedzy na temat umów najmu.
Bez względu na to, czy wynajmujemy mieszkanie studentom, czy rodzinie, musimy wiedzieć, jakiego rodzaju umowę sporządzić i jakie punkty powinny się w niej znaleźć. W internecie jest wiele różnych wzorów takich pism. Niestety, często zarówno te płatne, jak i bezpłatne zawierają błędy i w niewielkim stopniu chronią właściciela, jego mieszkanie oraz wyposażenie. Ważną sprawą jest też kwestia rozliczeń mediów. Rozwiązań jest wiele: od zgody na podpisanie umowy z elektrownią czy gazownią przez najemcę, przez refakturowanie, a kończąc na rozliczaniu „na oko”. Niestety wiele z tych sposobów rozliczeń nie jest korzystnych dla właściciela mieszkania. W przypadku wielomiesięcznych zaległości w płatnościach ze strony lokatorów może okazać się, że w mieszkaniu np. odcięto prąd czy gaz. I wówczas to właściciel musi spłacić długi, żeby dostawcy mediów ponownie je podłączyli.

Wielu właścicielom spędza sen z powiek kwestia zawłaszczenia mieszkania przez lokatora. Znane są opowieści o wynajmujących, których nie dało się usunąć z mieszkania, a właściciel był właścicielem jedynie na papierze i nie mógł korzystać z własności. Warto więc zabezpieczyć się przed taką ewentualnością. Zdarzają się bowiem sytuacje niemiłe, które powodują, że wynajem staje się kiepskim horrorem. Wiele informacji o wynajmie możemy znaleźć w internecie, ale powinniśmy szukać ich tylko na rzetelnych i specjalistycznych portalach. Trzeba też z dystansem podchodzić do rad znajomych czy rodziny, gdyż bywa, że mijają się z aktualnym stanem prawnym. Z kolei prawnicy w kancelariach pracują za niebotyczne honoraria, a w miejscach, w których oferowanie są tzw. tanie porady prawne, zatrudniane są niejednokrotnie osoby, które z prawem mają niewiele wspólnego.

W jaki sposób najszybciej zdobyć rzetelną wiedzę na temat najmu? Szczególnie krakowianie są na wygranej pozycji, gdyż co miesiąc w tym mieście odbywają się specjalne, praktyczne szkolenia dla właścicieli nieruchomości pod wynajem. Są one organizowane przez firmę Helios Edukacja, która specjalizuje się w szkoleniach i poradach związanych z rynkiem nieruchomości. Wiedza przekazywana na warsztatach może być z powodzeniem wykorzystywana w praktyce. Każdy właściciel, bez względu na poziom dotychczasowego doświadczenia z najmem oraz poziom wiedzy prawnej czy podatkowej, zdobędzie podczas szkolenia wiedzę, dzięki której będzie mógł wynajmować mieszkanie bezpiecznie i cieszyć się pasywnym dochodem. Pieniądze z najmu powinny bowiem stanowić „bezproblemowy dochód”

Zapraszamy na edycję wrześniową szkolenia, oferując 50 proc. rabat. Więcej szczegółów na stronie: http://heliosedukacja.pl/szkolenie_Wynajem-prywatny-6-godz-6_11_191.html