UOKiK zdecydowanie po stronie frankowiczów

Kredytobiorcy, którzy zaciągnęli w mBanku kredyty we frankach szwajcarskich, od ok. 6 lat starają się uzyskać odszkodowanie za zmianę oprocentowania. Sprawę zbadał UOKiK.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stanął po stronie 1247 frankowiczów, którzy domagają się odszkodowania od mBanku za zmianę oprocentowania ich kredytów. Opinia Urzędu ma formę tzw. istotnego poglądu, czyli pisemnego stanowiska dotyczącego konkretnej sprawy sądowej, w którym zawarte są argumenty mające znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu.

Kredytobiorcy, którzy zaciągnęli w mBanku kredyty we frankach szwajcarskich, od ok. 6 lat próbują dowieść swoich racji w sądzie. Podstawę oskarżenia stanowi zbyt ogólne i nieprecyzyjne uzasadnienie powodu zmiany oprocentowania, które bank przedstawił swoim klientom. Na skutek zastosowania przez kredytodawcę postanowienia umownego, frankowicze stracili możliwość sprawdzenia, czy decyzja o zmianie wysokości oprocentowania wynikała z odpowiednich przesłanek.

Stanowisko prezesa UOKiK w tej sprawie jest jednoznaczne – mBank wprowadził zapis, który w całości należy uznać za niedozwolony. Roszczenia kredytobiorców są wobec tego uzasadnione. Mimo to na ostateczne rozstrzygnięcie sporu frankowicze muszą jeszcze poczekać. Decydujący głos w tej sprawie należy do sądu.

W wydanym istotnym poglądzie uznaliśmy, że postanowienie występujące w tych umowach kredytowych jest niedozwolone w całym zakresie. Tym samym nie wiąże ono konsumentów, a ponieważ postanowienie to określa przesłanki zmiany oprocentowania, a więc element istotny umowy, kwestionowane postanowienie może nawet powodować nieważność całej umowy  Mimo iż ostateczna decyzja należy do sądu, mamy nadzieję, że nasze działanie skłoni strony do wypracowania rozwiązania, a tym samym pomoże konsumentom zakończyć wieloletni spór – wyjaśnia Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Źródło: KRN.pl | 2016-08-26